Forum Dzicy i Wolni Strona Główna

Test Sabrae
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Dzicy i Wolni Strona Główna -> Stado Wschodzącego Słońca
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Spirit
Przywódca
Przywódca


Dołączył: 16 Lis 2009
Posty: 132
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 19:36, 17 Lis 2009    Temat postu: Test Sabrae

Przybiegł cwałem i wyhamował ostro. Po chwili wielka chmura kurzu za nim opadła. Czekał spokojnie na swoją uczennicę.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sabrae
Przywódczyni
Przywódczyni


Dołączył: 17 Lis 2009
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Twoich Snów.

PostWysłany: Wto 23:04, 17 Lis 2009    Temat postu:

Zza horyzontu powoli wyłaniała się szczupła postać klaczy. Kroczyła delikatnie i zwiewnie jak gdyby tańczyła, unosiła się nad ziemia i posuwała się powolnym kłusem do Przywódcy stada Dzikiego Cwału, choć nie był to jej Przywódca należało mu się to samo poszanowanie i tolerancja. Po dłuższej chwili dotarła do niego stawając naprzeciw. Wiatr szarpał jej mocno grzywę na wszystkie strony. Wyglądała niczym nieposkormiony rumak, który zmagał się ze swoim przyjacielem...wiatrem. - Witaj. Nazywam się Sabrae. Zapewne wiesz na co tu przyszłam, chcę starać się na przywódczynię.- odparła melodyjnym głosem uprzejmie zniżając łeb, kłoniąc się nieco. Podniosła go do góry z uszami zwróconymi ku niemu lustrując ogiera od kopyt po same czubki uszu. Parsknęła cicho, bo kurz nadal unosił się w powietrzu i drażnił jej nozdrza.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Spirit
Przywódca
Przywódca


Dołączył: 16 Lis 2009
Posty: 132
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 23:17, 17 Lis 2009    Temat postu:

Przyglądał się przez chwilę pięknej klaczy. Jego bystre oko w tej chwili nie mówiło mu nic. Nie umiał za bardzo ocenić na pierwszy rzut oka czy ta klacz nadaje się na przywódcę. Wciąż przyglądając się jej bacznie sierdził, że może jest jednak zbyt rozmarzona... -Witam. Jestem Spirit. No więc zaczynajmy. Wymień wszystkie stada i ich przywódców- Powiedział wciąż ją obserwując.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sabrae
Przywódczyni
Przywódczyni


Dołączył: 17 Lis 2009
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Twoich Snów.

PostWysłany: Wto 23:27, 17 Lis 2009    Temat postu:

Przypatrzyła mu się jeszcze dokładniej zwracajac uwage na prawie każdy szczegół. - Cieszę się, że Cie poznałam.- powiedziała dość pewnym głosem. - Więc tak jest stado złe Krwawego Płomienia, a przywódczynia w tym stadzie jest Espectra. Stado Pełni Księżyca w którym podobno nie ma nikogo. Stado Dzikiego Cwału, w którym jesteś Ty i stado Wschodzącego Słońca do którego staram się i pragne być przywódczynią.- dodała jednym tchem. Gdy mówiła pierwsze zdanie o stadzie KP przeszył ją chłodny dreszcz. Wyczekiwała niecierpliwei co następnego zada lub spyta ją Spirit. Machnęła ogonem na boki.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Spirit
Przywódca
Przywódca


Dołączył: 16 Lis 2009
Posty: 132
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 23:35, 17 Lis 2009    Temat postu:

Przytaknął łbem. -Świetnie.- Powiedział. Miał pewne wątpliwości czy tak delikatna klacz poradzi sobie z wyzwanie przywódcy... ale cóż. To się okażę... -Dlaczego zdecydowałaś się na tą rangę, i czy jesteś w 100% pewna, że byłabyś idealnym przywódcą? To wiąże się też z siłą i logiką.- Powiedział i w tym momencie spojrzał na nią uważniej. Oczywiście nie miał zamiaru jej tym urazić. O nie! Po prostu widać było, że klacz jest drobna a z początku wydawała się na taką myślami gdzieś indziej.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sabrae
Przywódczyni
Przywódczyni


Dołączył: 17 Lis 2009
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Twoich Snów.

PostWysłany: Śro 15:42, 18 Lis 2009    Temat postu:

Uśmiechnęła się nieco w odpowiedzi. Klacz była drobna i szczupła, ale za to miała dość siły i była bardzo wytrzymała, nawet kiedy zmuszona była do długiej i ciężkiej wędrówki, która przyprowadziła ją aż do tego miejsca. Spirit to pierwszy koń, którego zapoznała. - Myslę, że byłabym dobrą przywódczynią w tym stadzie...
Kiedy doszłam do poprzedniej krainy na początku nie wiedziałam co i jak, ale po paru dniach zwiedziłam wszystkie miejsca i poznałam Przywódców, jak i ich niektórych członków stad. Wtedy były tam straszne wojny i różne konflikty pomiędzy stadami. Postanowiłam dołaczyć do jednej z nich, do której pasowałam całą sobą, swoim charakterem i osobowościa. Dzielnie służyłam temu stado, bo czułam, że to moja prawdziwa rodzina. Pewnego dnia zdobyłam miano przywódczyni i od tamtego czasu stopniowo zapanował pokój. Lecz kiedy dotarłam ciezka tulaczką tutaj musiałam się porzadnie namyślić do jakiego stada będe chciała się zapisać i czy tak naprawde do niego pasuje i czy mnie odzwierciedla. Po dłuższym namyśle postanowiłam do SWS i według mnie to dobry wybór. Mysle ze byłabym dobra przywodczynia, nawet kiedy trzeba by było walczyć o stado, walczyłabym do swojego ostatniego tchu. A gdyby nic to nie dało oddałabym życie żeby tylko moje stado było bezpieczne.
- powiedziała czujnie obserwując ogiera. Miała lekkie nerwy, bo bardzo chciałaby nią zostać, lecz gdy nią nie zostanie będzie walczyć do końca i się nie podda.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Spirit
Przywódca
Przywódca


Dołączył: 16 Lis 2009
Posty: 132
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 15:54, 18 Lis 2009    Temat postu:

// Nie pisz co było niby w poprzedniej krainie bo jej nie było ja tez se tak mogę napisać ;/ \\

Spojrzał na nią i słuchał wypowiedzi. Niby to było wiarygodne lecz czy nie kłamała? Miał pewne wątpliwości... Ale cóż okaże się. Myślał co teraz zrobić... Pomyślał więc, że dość już pytań bo i tak nic z tego nie wynika. Nie znał jej przeszłości i nie wiedział czy mówi prawdę. A więc bułanek dużo potężniejszy już wiedział co zrobić. Podszedł do niej blisko i wypiął pierś do przodu. -Walcz.- To był jedyny sposób na poznanie jej umiejętności, gdyż wiedział, że na stanowisku przywódcy będzie miała do czynienia z większymi od niej... Nie koniecznie końmi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sabrae
Przywódczyni
Przywódczyni


Dołączył: 17 Lis 2009
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Twoich Snów.

PostWysłany: Śro 17:03, 18 Lis 2009    Temat postu:

Spojrzała na niego nieco zdziwiona. , że ma walczyć z nim, no ale cóż, jak trzeba to trzeba...Jej wzrok pytał: 'Czy to konieczne?'. Klacz lepiej umiała się bronić niż walczyć, ale postara się z całych sił. Nie przepadała za walczeniem i nie miała ochoty walczyć z przywódcą z innego stada. Szarpnęła łbem odrzucajac grzywke na boki przy czym odkrywajac bursztynowe ślepia. Wzięła głęboki wdech i popatrzyła w jego ślepia. Czas się bardziej skupić.- pomyślała. Na początek i na rozgrzewke zaczęła go powoli okrążać nie tracac kontaktu wzrokowego. Zacisnęła mocno zęby. Coraz bliżej krazac przy nim aż nagle niespodziewanie ugryzła go prawie jak najmocniej potrafi w staw przedniej nogi, a ustawiła się tak, że nie umiałby jej dosięgnac i kopnąć. Nie zamierzała robić jakiejś wielkiej walki, ale miała jeszcze pare chwytów w zanadrzu. Przejechała w góre energicznie i gwałtownie skubiąc go mocno az do szyji gdzie wgryzła się jeszcze mocniej. Odskoczyła od niego trochę robiąc dęba. Faktycznie ogier był od niej większy i jak to ogier o wiele silniejszy i mocniej zbudowany, choc napewno musial to poczuć.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Spirit
Przywódca
Przywódca


Dołączył: 16 Lis 2009
Posty: 132
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 17:40, 18 Lis 2009    Temat postu:

A on jednak zrobił unik gdy go ugryzła i kopnął ją 'kolanem' w pysk. Oczywiście nie najmocniej jak mógł. Jednak udawana walka to być nie mogła. Musiał ją sprawdzić. Gdy ona robiła dęba ten kopnął ją w nogę i powalił na ziemię. Po chwili podniósł ją i odskoczył, po chwili jednak doskoczył w jej stronę gryząc ją lekko w szyję. Wciąż odskakiwał używając swej siły. Nie zrobił jej dużych obrażeń. Stanął naprzeciw niej. -Przepraszam, ale musiałem cię sprawdzić. Tę umiejętność niestety trzeba mieć. Nie jesteś w tym taka zła ale świetnie też nie jest.- Powiedział szczerze. Musiał jeszcze sprawdzić jej spryt i orientacje. Tylko jak? Miał jednak pewien pomysł. -Chodź za mną. Na dalszą część testu.- Powiedział i ruszył kłusem.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Spirit dnia Śro 17:42, 18 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sabrae
Przywódczyni
Przywódczyni


Dołączył: 17 Lis 2009
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Twoich Snów.

PostWysłany: Śro 18:04, 18 Lis 2009    Temat postu:

Kiedy zbliżał się do niej, gdy robiła dęba zamachnęła silnie nogami uderzajac go kopytami. Jęknęła cicho. Podniosła się jak najszybciej mogła z 'pomoca' ogiera. Gdy gryzł ją w szyję nadepła go z ostrym machnięciem. Po chwili stanęła naprzeciw niego. Nie spodziewała się, że powie jej, że wprost idealnie walczy, choć i tak naprawde nie było. Zwróciła ku niego uszy nadal bacznie go obserwując. - Tak, wiem, że trzeba je mieć... Nic nie szkodzi wkońcu musiałes...- odparła. Ruszyła za nim kłusem.

//ale mi ni chodziło o to, ze idealnie walczy itd tylko ze nie spodziewa sie. a ty chyba musialas zrozumiec troche inaczej.//


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Sabrae dnia Śro 18:22, 18 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Spirit
Przywódca
Przywódca


Dołączył: 16 Lis 2009
Posty: 132
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 18:09, 18 Lis 2009    Temat postu:

// Co?! o_O czytaj uważniej!!!!!!! Tam pisze, że nie jest źle a nie, że idealnie walczy!!!!!!! O_o \\

_______________



Wbiegł galopem i przystanął patrząc w niebo. Zamyślił się odbiegając myślami baaardzo daleko.... zarżał głośno do orła, który właśnie przeleciał na tle nieba. Po chwili patrzył w ścieżkę na przeciw jego i wyczekiwał powrotu Sabrae. Wiedział dobrze, że może to długo trwać.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Spirit dnia Czw 18:08, 19 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sabrae
Przywódczyni
Przywódczyni


Dołączył: 17 Lis 2009
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Twoich Snów.

PostWysłany: Czw 21:18, 19 Lis 2009    Temat postu:

Wyłoniła się z ciemności stając dumnie pomiedzy dwoma drzewami posrodku ścieżki spogladajac do góry na niebo i słońce. Podeszła spokojnym i powolnym krokiem do Spirit'a. Jej oddech był już wyrównany, a serce biło miarowo i tak jak powinno. Zarżała głośno i radośnie stajac nawprost przed ogierem i czekając co ma jej do powiedzenia.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Spirit
Przywódca
Przywódca


Dołączył: 16 Lis 2009
Posty: 132
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 21:50, 19 Lis 2009    Temat postu:

Uśmiechnął się. Widział na jej ciele kilka drobnych zadrapań ale było ok. Długo jednak czekał. -Hmm... Nawet dobrze sobie poradziłaś biorąc pod uwagę cały test. Jednak powalająco nie było. Jest jeszcze jeden ochotnik na przywódcę. Zaczynać będzie teraz test. Po jego teście dowiesz się, który z was został przywódcą.- Powiedział. I wiedział dobrze, że słusznie postąpił.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sabrae
Przywódczyni
Przywódczyni


Dołączył: 17 Lis 2009
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Twoich Snów.

PostWysłany: Czw 21:55, 19 Lis 2009    Temat postu:

Uśmiechnęł się szerzej. - Ach... wiem, że długo mnie nie było, ale mialam mały problem z wilkami, ale to nic takiego.- powiedziała teraz dowiedzajac sie i spogladajac na swoje zadrapania i rane przy brzuchu. - Rozumiem, będę czekać niecierpliwie ciekawiąc się który z nas ''wygra''.- odparła. Parsknęła cicho.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Spirit
Przywódca
Przywódca


Dołączył: 16 Lis 2009
Posty: 132
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 22:04, 19 Lis 2009    Temat postu:

-Dobrze.- Powiedział miło. -Będę się powoli zbierać. Do zobaczenia. Mam nadzieję, że jeszcze się spotkamy, miło mi było zawrzeć tę znajomość- Powiedział uśmiechnięty. Klacz faktycznie była bardzo sympatyczna. Odwrócił się i zarżał jeszcze na pożegnanie podnosząc przednie nogi lecz nie wysoko. Po chwili już dzikiem cwałem gnał przed siebie i zniknął za zakrętem pozostawiając za sobą jedynie wielką chmurę kurzu.

// Jak na razie dostaniesz rangę członka stada Wink \\


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Spirit dnia Czw 22:10, 19 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Dzicy i Wolni Strona Główna -> Stado Wschodzącego Słońca Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group, modified by MAR
Inheritance free theme by spleen & Programosy

Regulamin